Niedawno w pewnej rozmowie ktoś stwierdził, że moje dwa fakultety: anglistyka i psychologia, niewiele mają wspólnego. Nic bardziej mylnego. Takich związków jest wiele, a jeden z nich jest na tyle ważny, że ma realne konsekwencje na nasze życie. Chodzi o podejmowanie decyzji. Naukowcy dowiedli, że inne decyzje podejmujemy w języku obcym niż w języku ojczystym.
Badacze z University of Chicago sprawdzili, czy używanie języka obcego ma również wpływ na podejmowanie decyzji. Keysar, Hayakawa i Sun Gyu Az w swoich badaniach opublikowanych Psychological Science w 2012 roku pokazują, że posługiwanie się językiem obcym może zwiększyć racjonalność podejmowanych decyzji oraz zmniejszyć strach przed stratą.
Sposób w jaki myślimy, może być analityczny lub emocjonalny. Z tych dwóch systemów myślenia korzysta każdy z nas. Czy używanie języka obcego może mieć wpływ na nasz sposób myślenia i na to z którego systemu korzystamy? Zmaganie się z językiem obcym wymaga wysiłku poznawczego, gdy mówiąc próbujesz sobie przypomnieć właściwe słowo, zastanawiasz się czy dobrze wymówiłeś jakąś głoskę lub czy powiedziałeś zdanie poprawnie gramatycznie. Takie napięcie psychiczne może mieć dwojakie konsekwencje dla naszego myślenia.
Po pierwsze, dodatkowa praca umysłowa podczas używania języka obcego może sprawiać, że ludzie bardziej polegają na automatycznych, emocjonalnych procesach umysłowych. A to dlatego, że ‘zużywają’ swoje zasoby poznawcze, starając przypomnieć sobie na przykład właściwy zwrot w języku obcym. Z drugiej strony, być może świadomy i celowy wysiłek wkładany w korzystanie z języka obcego sprawia, że skupiamy się na znaczeniu słów. To z kolei powoduje, że zwiększa się dystans emocjonalny, co powoduje bardziej świadome przetwarzanie informacji.
Badania Keysara wskazują na opcję drugą – ludzie, którzy oceniali ryzyko w obcym języku byli bardziej racjonalni i dokładniejsi niż ci, którzy robili to w swoim ojczystym języku. W podejmowaniu decyzji boimy się o to, co możemy stracić, boimy się podjąć ryzyko z tym związane. Badania pokazują, że użycie obcego języka pozwala nam zredukować tego typu lęki.
Jak wyglądały eksperymenty
Naukowcy z Chicago doszli do tego wniosku po serii eksperymentów. W pierwszym eksperymencie zastosowali pytanie badawcze znane jako „problem choroby azjatyckiej”. Jest to jedna z najczęściej stosowanych metod do badania efektu sformułowania czyli wpływu kontekstu na zachowanie ludzi. Wymyślona została przez dwóch laureatów nagrody Nobla z ekonomii: Daniela Kahnemanna i Amosa Tversky’ego (1981).
Badanie pierwsze
Polega ona na przedstawieniu badanym wyboru co do sposobu postępowania w obliczu groźnej epidemii. Badany musi podjąć decyzję, jakie lekarstwo ma być użyte na podstawie różnych opisów. Badacze losowo przypisali dwujęzycznych studentów do czytania scenariuszy podejmowania decyzji i reagowania na nie za pomocą języka ojczystego lub obcego. Takie same wersje badania przeprowadzono w Stanach Zjednoczonych, Francji i Korei. Pierwszy scenariusz został sporządzony w odniesieniu do liczby osób, które umrą w wyniku choroby czyli „strat”: (1) Jeśli wybierzesz lekarstwo A, 200 tys. osób zostanie uratowanych, jeśli natomiast wybierzesz lekarstwo B, istnieje 33,3 proc. szans, że 600 tys. zostanie uratowanych i 66,6 proc. szans, że nie uda się uratować nikogo. Natomiast druga – w odniesieniu do osób, które zostaną uratowane, czyli „korzyści”: (2) Jeśli wybierzesz lekarstwo A, umrze 400 tys. osób, jeśli natomiast wybierzesz lekarstwo B, istnieje 33,3 proc. szans, że nie umrze nikt i 66,6 proc. szans, że umrze 600 tys. osób.
Jakie były wyniki?
Pomimo tego, że w obu przypadkach liczba ofiar śmiertelnych jest identyczna, badani unikali ryzyka w sytuacjach dotyczących osiągnięcia korzyści (opis nr 1). preferując lekarstwo A. Jednocześnie byli skłonni je podjąć, gdy dana sytuacja traktowana była w kategoriach potencjalnych strat (opis nr 2) wybierając opcję B. Oczywiście, wybory te nie są logiczne, ponieważ obie opcje pozwalają uratować tyle samo ludzi. Dane ze wszystkich trzech krajów były spójne: standardowe efekty sformułowania zadziałały w języku ojczystym, ale były nieobecne w obcym języku. Gdy osoba podejmowała decyzje w języku obcym była w stanie ocenić wybór na podstawie oczekiwanych rezultatów, a nie na podstawie różnej formy prezentacji problemu.
Sugeruje to, że ludzie w mniejszym stopniu kierowali się emocjami używając języka obcego. Jest to imponujące odkrycie. Można by przypuszczać, że stres związany z używaniem języka obcego zmniejsza zasoby poznawcze potrzebne do logicznego rozumowania, zmuszając ludzi do wywoływania instynktownych lub emocjonalnych reakcji. Wyniki eksperymentu pokazują, że wcale tak nie jest. We wszystkich trzech grupach eksperymentalnych ludzie podejmujący decyzje w swoim ojczystym języku wykazywali silną preferencję dla opcji, która przypominała im o życiu ocalonym nad tą, która przypominała im o utracie życia. Natomiast badani odpowiadający w obcym języku nie rozróżniali odpowiedzi w ten sposób. Prawdopodobnie dlatego, że skupiali się na zrozumieniu słów i widzieli, że odpowiedzi są takie same.
Badanie drugie
Autorzy postanowili też zbadać dokładniej samą awersję do straty. Kolejny eksperyment przeprowadzono wśród 146 koreańskich studentów i polegał na obstawianiu rzutów monetą. Każdy uczestnik otrzymywał 15$ i mógł postawić tyle dolarów, ile chciał, na wynik rzutu monetą. Jeśli wygra, otrzyma dodatkowe 1,50$, a jeśli przegra, odda dolara. Statystycznie rzecz biorąc, ponieważ każdy rzut monetą ma 50% szans, studenci zyskaliby pieniądze, obstawiając całe 15$ (zwycięska połowa zakładów dałaby 3,75$ więcej niż początkowo). Jednakże, kiedy poproszono ich o złożenie zakładów w ich ojczystym języku, studenci zaakceptowali tylko 54% zakładów. Natomiast, gdy pytanie było sformułowane w języku obcym, wskaźnik akceptacji wzrósł do 71%. Działo się tak niezależnie od tego czy badane osoby grały hipotetycznymi pieniędzmi (na ekranie komputera), czy prawdziwymi, które można było zatrzymać po zakończeniu eksperymentu.
Co dla nas oznaczają te wyniki badań
Badanie wykazało, że rozwiązywanie problemów w obcym języku często prowadzi do bardziej racjonalnych, pozbawionych emocji decyzji. Ludzie z natury niechętnie podejmują ryzyko, nawet jeśli może być bardzo opłacalne. Zwykle powstrzymuje nas strach przed stratą. Jednak badania Keysara ujawniły zmniejszenie tego zachowania podczas myślenia w obcym języku. Wydaje się, że używany język wpływa na przetwarzanie emocjonalne. Nasze rodzime języki są ściśle związane z naszymi emocjami. Uczymy się i doświadczamy emocji w swoich ojczystych językach, jest to język, w którym się kłócimy, kochamy i rozpaczamy. Wyniki badań sugerują, że myślenie w obcym języku dystansuje nas od tych emocji. To z kolei prowadzi do bardziej racjonalnych decyzji. Być może ludzie są mniej emocjonalni po prostu z powodu dodatkowego wysiłku wymaganego podczas myślenia w obcym języku – trudność odciąga ich od emocji.
Przykład Evy Hoffman i Nelsona Mandeli
Eva Hoffman, amerykańska pisarka, która urodziła się w Polsce i w wieku 13 lat wyemigrowała z rodziną do Kanady w swojej autobiografii „Zagubione w przekładzie” wspomina jak zastanawiała się czy wychodzić za mąż czy nie. Będąc dwujęzyczną osobą zauważyła, że innych odpowiedzi udzielała sama sobie, gdy rozważała plusy i minusy zamążpójścia w języku angielskim niż w języku ojczystym. Pisarka nie mogła znać wyników przedstawionych tu badań, ponieważ napisała swoją książkę na długo przed nimi. Tak samo jak i Nelson Mandela, który będąc prezydent RPA do negocjacji na temat zniesienia apartheidu z Willemem de Klerkiem, wybrał język afrikaans, który był językiem ojczystym de Klerka. Zapytany dlaczego, miał odpowiedzieć: „Jeśli rozmawiasz z kimś w języku, który ta osoba rozumie, to co mówisz przemawia do jego rozumu. Jeśli rozmawiasz z nim w jego ojczystym języku – trafia to wprost do jego serca.”
„Efekt języka obcego”
Opisany wyżej efekt został zaobserwowany i potwierdzony w kolejnych badaniach. Wszystko wskazuje na to, że zjawisko to będzie miało coraz większy wpływ na nasze decyzje. Świat staje się zglobalizowanym miejscem, a ludzie prowadzą interesy w obcych językach. Warto zastanowić się nad prowadzeniem negocjacji z zagranicznymi kontrahentami w ich ojczystym języku. Można wykorzystać ich emocje, a samemu mówiąc w języku obcym myśleć bardziej racjonalnie. Jednocześnie nasuwa się pytanie czy nie stanie się to nową regułą wywierania wpływu. Jak pokazują badania, język ma większe znaczenie niż ludzie mogą zdawać sobie sprawę i wiele korzyści przemawia za nauką języków. Nie tylko z powodów biznesowych powinniśmy się ich uczyć, gdyż mogą nam one pomóc w codziennych decyzjach.
Następnym razem, gdy będziesz miał problem z podejmowaniem decyzji, to zamiast rozważać ten problem milion razy, pomyśl o nim w innym znanym Ci języku.
Bibliografia
Kahneman D., Tversky A. (1981).The Framing of decisions and the psychology of choice. Science. 211 (4481): 453–58
Keysar, B., Hayakawa, S. L., i Az, S. G. (2012). The Foreign-Language Effect, Thinking in a Foreign Tongue Reduces Decision Biases. Psychological Science. 23, 661-668